Dla mnie to szczególny czas, któremu towarzyszy mnóstwo zapachów, kolorów i zwykłego, ludzkiego uśmiechu – w końcu to, co najważniejsze, to otaczający nas ludzie i budowane, wzajemne relacje. Świąteczna atmosfera panująca w domu tylko dopełnia całości i sprawia, że nie chce nam się z niego wychodzić. Od razu chciałabym dodać, że nie chodzi tu o wielkie dekoracje, migoczące jaskrawie światła i Last Christmas w głośnikach, ale o kilka elementów, które pobudzają zmysły i zwyczajnie cieszą.
Detale tworzą jedną całość
Nie lubię, gdy dekoracje nie współgrają z wnętrzem, a wręcz je obciążają. Stawiam więc na kilka małych dodatków, które sprawiają, że w domu robi się przytulnie, ale nie kiczowato. To samo dotyczy też ogrodu.
Bo mniej znaczy więcej, dlatego właśnie zamiast rozwieszania łańcuchów i rozstawiania figurek wybieram subtelne światełka LED i świeczki, które ustawiam w ważnych dla mnie miejscach – na stoliku w salonie i na parapetach. Wkładam je też do wyższego naczynia, które dodatkowo zmiękcza światło i dodaje efektu WOW.
Moją świąteczną kompozycję uzupełniam zapachami. Doskonałym pomocnikiem jest aromatyzer, do którego wystarczy wlać odrobinę wody z dodatkiem naturalnego olejku zapachowego, ale jeśli go nie masz, możesz też ususzyć plastry pomarańczy i jabłek, a następnie dodać je do swojej kompozycji.
Domowe potpourri
Pod tą tajemniczą nazwą kryje się pięknie pachnąca świąteczna dekoracja, do której wykonania możesz zaangażować całą rodzinę. Zwłaszcza najmłodsi będą mieli ogromną frajdę.
Potrzebujesz:
- Szklane naczynie dekoracyjne
- Kilka gałązek sosny
- Kilka lasek cynamonu
- Pomarańcza
- Goździki
- Opcjonalnie: suszone jabłka, anyż lub cokolwiek wpadnie Ci do głowy
Przygotowanie:
- Pomarańczę nakłuj goździkami. Kształt, jaki uzyskasz zależy tylko od Twojej własnej wyobraźni.
- W naczyniu dekoracyjnym umieść nakłutą cynamonem pomarańczę i udekoruj ją dodatkowo gałązkami sosny oraz pozostałymi dodatkami.
- Tak przygotowana dekoracja może pięknie zdobić stół, otulając Twój dom przepięknym zapachem
Co zrobić, żeby zapach towarzyszył Ci dłużej?
Domowe potpourri możesz co jakiś czas skropić naturalnym olejkiem eterycznym. Ja polecam pomarańczowy. Dzięki temu będziesz cieszyć się świątecznym zapachem przez dłuższy czas.
Nie ma świąt bez przepysznych ciastek
Tradycja to tradycja, a jak wiadomo, na święta nie może zabraknąć przepysznych pierników, nadziewanych orzeszków i kruchych ciasteczek z dżemem.
W moim domu pieczenie ciastek jest znakiem, że zbliża się Boże Narodzenie. Każdy angażuje się w ozdabianie gotowych ciastek, dzięki czemu kreatywnie spędzamy czas. Zapach wypieków unoszący się po całym domu dopełnia świąteczną atmosferę, a słodkości są doskonałym dodatkiem do kawy, przy której zacieśniamy nasze relacje i rozmawiamy o wszystkim, co dla nas ważne.
Mój przepis na świąteczne słodkości bez pieczenia
Lubię piec, ale w czasach, gdy nie miałam piekarnika, musiałam znaleźć alternatywę dla pysznych kruchych ciastek, makowca i sernika na świątecznym stole. Pewnego razu spróbowałam pszczelich uli.
Do ich przygotowania potrzebujesz:
- 150 g biszkoptów
- 50 g orzechów laskowych
- 100 g cukru pudru
- 60 g masła
- 2 łyżki kakao
- Opcjonalnie: 1 łyżka rumu
Biszkopty i orzechy zetrzyj na drobno, dodaj cukier puder, miękkie masło, rum i kakao, a następnie wyrób gładkie ciasto. Kiedy wszystkie składniki się połączą, uformuj z ciasta kulkę, zawiń ją w folię i schowaj do lodówki na minimum 2 godziny.
Czas na krem:
- Pół opakowania budyniu waniliowego
- 250 ml mleka roślinnego
- 1 łyżka rumu
- 100 g masła
Przygotuj budyń według wskazówek na opakowaniu. Następnie zakryj naczynie folią i odstaw budyń do ostygnięcia. Zimny budyń ubij z masłem na gładką masę. W trakcie ubijania dodaj łyżkę rumu.
Formujemy ule:
- Będziesz potrzebować 25 okrągłych biszkoptów
Z ciasta twórz małe kulki. W każdej z nich zrób dołek za pomocą rączki chochelki. Środek wypełnij kremem i przyklej biszkopt. Gotowe ciasto powinno kształtem przypominać pszczeli ul. Gotowe!
Świąteczna atmosfera to rodzinna atmosfera
Żadna dekoracja ani najpyszniejsze słodkości nie zastąpią rozmowy i towarzystwa najbliższych osób.
Aby w pełni poczuć magię świąt, ważne jest budowanie relacji z tymi, których kochasz. Ja staram się ten czas wypełniać rodzinnymi spotkaniami, wspólnymi aktywnościami oraz zwyczajnym byciem ze sobą. Czasami wspólnie tworzymy własnoręczne ozdoby, zamiast biegania po centrach handlowych, zawsze przygotowujemy prezenty od serca – pachnące tabliczki florenckie, przeróżne nalewki, oliwy z dodatkami, a najmłodsi tworzą przepiękne laurki i zimowe ozdoby.
Życzę Ci, aby nadchodzące święta przepełniły Twój dom miłością, wzajemnym zrozumieniem i radością.
Przedświąteczny relaks
W nowej kolekcji na tchibo.pl mamy wszystko, czego potrzebujesz, aby cieszyć się prawdziwą przedświąteczną przytulną atmosferą.
