Styl boho jest jednym z najmodniejszych nurtów – zarówno w świecie aranżacji wnętrz, jak i mody. Powrót do natury to jedno z ważniejszych założeń w temacie trendów wnętrzarskich. To właśnie styl boho stał się alternatywą dla nieco już „wysłużonego” stylu skandynawskiego: jest on o wiele ciekawszy, oryginalniejszy i wyrazistszy. Zachwyca efektami, jakie dają meble czy dodatki z naturalnych materiałów, takich jak: sznurek jutowy, trawa cytrynowa, bawełna, rafia czy rattan.
We wnętrzach boho nie znajdziesz ferii barw i nie spodziewaj się też słodkich pasteli czy neonowych dodatków. Wszystkie kolory są stonowane i współgrają ze sobą. Większość barw to kolory ziemi, a w szczególności brązy i beże. Takie są również odcienie naturalnych surowców, z których często wykonuje się dodatki oraz meble w klimacie boho. Tego rodzaju kolorystyka nadaje pomieszczeniom wyjątkowej przytulności – zapraszają do siebie, zachęcają do odpoczynku, wprowadzają harmonię. To, co najbardziej urzekło mnie w tym stylu, to idący za nim łatwy i szybki sposób, w jaki można zamienić zwykłe wnętrze w oazę pełną ciepła i spokoju.
Kanapa z charakterem dzięki dodatkom w subtelnych odcieniach
Salon to dla mnie główne miejsce odpoczynku i serce mojego domu. Króluje w nim kanapa i dlatego zmiany zaczęłam właśnie od niej.
Wybrałam jasną narzutę z delikatnymi wzorami oraz poduszki w różnych rozmiarach i o pastelowym, brzoskwiniowym kolorze. Wcześniej nudna, jednokolorowa kanapa od razu ożyła!
Możesz wiercić? Postaw na huśtawkę!
Uwielbiam hamaki – posiadanie jednego z nich jest moim marzeniem, które z pewnością kiedyś spełnię. To doskonały dodatek, który wygląda zjawiskowo i jest naprawdę wygodny.
Tańszą opcją jest zwykła huśtawka zawieszana na sznurach – jeśli masz w domu złotą rączkę, z pewnością da radę ją wykonać już za kilka złotych. Dla tych, którym angielski nie jest straszny, dodaję instrukcję. Wymaga to trochę pracy manualnej, ale wynik jest tego wart.
Dodatki inspirowane atmosferą domku na wsi
Styl boho po części powiązany jest ze stylem rustykalnym, który z kolei nawiązuje do atmosfery domku na wsi. Dlatego we wnętrzach boho bardzo dobrze wyglądają lniane obrusy, haftowane serwety i tkane dywaniki.
Kocham dywany – nie tylko ze względu na ich praktyczne zastosowanie, ale także dlatego, że dodają wnętrzu przytulności. Dodatkowo dobrałam do niego poduszkę do siedzenia w tym samym stylu, która doskonale sprawdza się wtedy, gdy spędzam czas w większym gronie rodziny i przyjaciół. Nie tylko świetnie wygląda, ale także pozwala pomieścić się przy wspólnej herbacie czy kawie, gdy nie każdy może usiąść na kanapie. :-)
Dla mnie siedzenie na ziemi symbolizuje również wolność: zrzucam wtedy z siebie napięcie, które towarzyszy mi na co dzień, siadam wygodnie na ziemi ze stosem poduszek, książką i filiżanką dobrej kawy. Możesz także kupić poduszki specjalnie zaprojektowane do siedzenia na ziemi lub wykorzystać te do medytacji.
Gdziekolwiek siedzisz, stolik to podstawa
Jeśli zastanawiasz się nad zakupem stolika, warto wybrać naturalny, wykonany na przykład z dużego plastra drewna. Jeśli tak jak ja masz już inny, nie szkodzi – możesz go udekorować dodatkami, które zdecydowanie go odmienią.
W tym przypadku sprawdzi się szklany wazonik z gipsówką albo minimalistyczną roślinką. Z kolei całość uzupełnią świeczki umieszczone w kolorowych, szklanych świecznikach, które zapewnią miłą atmosferę przy wieczornej lampce wina.
Nie może też zabraknąć światełek! Ja wykorzystuję łańcuchy świetlne na baterie, dzięki czemu nie muszę myśleć o prowadzeniu kabli. Dodatkowo często są one wyposażone w funkcję pozwalającą ustawić czas, po upłynięciu którego lampki się włączą i wyłączą – to naprawdę genialna opcja, jeśli nie chcesz chodzić po ciemku po domu, a jednocześnie nie masz po drodze włącznika.
Bukiety z traw pampasowych to kultowy element
Nie mogłabym zapomnieć o jednym z najbardziej rozpoznawalnych dodatków we wnętrzach boho, czyli kultowych już bukietach z traw pampasowych. Doskonale sprawdzają się zarówno jako główny motyw obrazów na ścianach lub jako dekoracja wokół kanapy.
Boho to wolność, ale nie bałagan
Choć styl boho nawiązuje do wolności, to przecież w posprzątanej przestrzeni odpoczywa się najlepiej. Mam w domu wiele różnych drobiazgów, które przechowuję w koszach, dzięki czemu nie rzucają się w oczy.
Jestem fanką minimalizmu (tak, on idzie w parze ze stylem boho), dlatego wybrałam rozwiązanie, które nie zajmuje dużo miejsca i idealnie sprawdza się również w mniejszych pomieszczeniach. To rattanowe kosze w różnych wielkościach – w większym z nich przechowuję ulubiony koc, którym nakrywam się wieczorami, czytając ulubione książki, i poduszki, które przydają się, gdy odwiedzają mnie goście.
Aranżując wnętrze w stylu boho, nie bój się różnorodności, łącz faktury i odcienie jednego koloru… Nie obawiaj się także dużej ilości dekoracji. Styl Boho to taki miszmasz. Niektóre wnętrza na pierwszy rzut oka mogą wydawać się nawet chaotyczne, ale spójrzmy prawdzie w oczy: niektórzy z nas najlepiej czują się w tzw. zorganizowanym chaosie. :-)

Dom w stylu boho
W nowej kolekcji na Tchibo.pl znajdziesz dodatki i dekoracje, dzięki którym w łatwy sposób stworzysz atmosferę boho w swoim wnętrzu.