Odkąd uczęszczamy z Gają na zajęcia sensoryczne, zaczęłam bardziej doceniać zabawy w domu. Coraz częściej wyciągam produkty spożywcze, które mamy w szufladach, aby móc wymyślić coś fajnego. Czasem wystarczy sięgnąć po jeden lub dwa z nich, żeby dziecko świetnie się bawiło.
Tak jest na przykład z piaskiem księżycowym. Składa się on z mąki i oleju i może z niego lepić niespełna roczne dziecko. To świetna zabawa, która rozwija dziecko manualnie i kreatywnie. Ugniatanie, zabawa z foremkami czy nawet dotykanie piasku to niezwykle rozwijające sensorycznie zajęcia, które warto pokazywać dzieciom od małego.
Jak przygotować piasek księżycowy?
Dzięki temu, że masę przygotowuje się ze składników spożywczych, nie musisz się obawiać, że dziecko podczas zabawy zrobi sobie krzywdę. Doskonale wiem, jak to jest, gdy maluch wkłada wszystko do buzi, dlatego zwracam szczególną uwagę na to, czego używam to wspólnej zabawy.
Potrzebujesz:
- 8 szklanek dowolnej mąki
- 2 szklanki oleju lub oliwy z oliwek
- Opcjonalnie do zabarwienia piasku: barwnik spożywczy lub kolorowa kreda
Do dużej miski wsyp mąkę, dodaj olej i dokładnie wymieszaj składniki rękami, aby powstała gładka, jednolita masa. Jeśli chcesz uzyskać kolorowy piasek, zetrzyj kolorową kredę na drobnej tarce lub dodaj do masy kilka kropel barwnika spożywczego.
Tak przygotowany piasek wykładam na folię, którą wcześniej przyklejam do podłogi taśmą. To świetny sposób na szybkie sprzątanie po zabawie. Jeśli nie masz folii równie dobrą propozycją będzie też przełożenie piasku do specjalnej kuwety.
Patrząc na to, jak Gaja czerpie radość z zabawy tą masą, to polecam użyć do niej także foremek, łopatki i wiaderka. Czasem też idealnie sprawdza się zwykła, kuchenna łyżka i kubeczek. Możliwości jest ogrom i tak naprawdę przy takim tworzeniu nasze dziecko ogranicza jedynie jego wyobraźnia.
My rodzice, często szukamy modnych, drogich zabawek na sklepowych półkach nie mając pojęcia, jaką frajdę mogą dziecku sprawić najprostsze zabawy przygotowane w domu, z produktów które mamy pod ręką. Dodatkowym plusem będzie nasze towarzystwo. Wspólnie spędzony czas na zabawie z dzieckiem to mocny fundament naszej przyszłości. Pamiętajmy o tym i pielęgnujmy te relacje!
Przeczytaj też:
- Mój pomysł na zabawy w piaskownicy
- Zabawy z kodowaniem w tle
- Proste i efektowne eksperymenty dla dzieci
- Jak nauczyć dziecko głosek przez zabawę?