Najlepiej to wygląda, gdy użyje się dwóch podobnych kolorów różniących się tylko odcieniem. Próbowałam też z dwoma różnymi kolorami (niebieskim i żółtym), ale nie, ombré wygląda wtedy jak niechcący rozmazana krecha – przynajmniej wtedy, gdy dopiero z tym zaczynasz. :-)
Czego potrzebujesz do wykonania manicure ombré:
- 2 różnych lakierów do paznokci
- Podkładki do wylania lakieru (używam zakrętki ze słoika)
- Kawałka nieużywanej gąbki lub gąbeczki do ombré z drogerii (działają tak samo, a tę specjalną w drogerii ciężko dostać)
Do zdjęć wybrałam wyraźnie różniące się kolory, aby efekt był dobrze widoczny. Możesz jednak sięgnąć po kolory różniące się tylko odrobinę, wtedy przejście będzie subtelniejsze.
Wykonanie:
Polakieruj paznokcie lakierem jak zwykle. Ja nie używam lakieru podkładowego (base coat), ale jeśli jesteś do niego przyzwyczajona, użyj go. Pozwól paznokciom dobrze wyschnąć, ja czekam co najmniej 10 minut.
Następnie wylej na podkładkę drugi lakier, zamocz w nim gąbeczkę, trochę otrzyj i ostrożnie nanieś na paznokcie. Pamiętaj: dodać możesz zawsze, odjąć nie.
Lakier z gąbeczki może się rozmazywać również na skórze wokół paznokci. Jeśli będziesz to robić bardzo ostrożnie, nie powinno Ci się to przydarzyć, ale mnie nie chce się z tym tak cackać. Szybciej będzie zamoczyć w zmywaczu patyczek do uszu i okolice paznokci dokładnie wyczyścić.
I gotowe. :-) Pozostaw lakier do zupełnego wyschnięcia. Na koniec możesz też położyć warstwę lakieru wierzchniego (top coat).