Kawa kuloodporna w wersji smakowej: z nutą cynamonu, wanilii i migdałów

Bulletproof coffee, czyli kawa kuloodporna, to połączenie kawy z tłuszczem. W ostatnich latach stała się hitem, zwłaszcza wśród osób stosujących dietę ketogeniczną, choć nie tylko. Opinie na jej temat są różne, a w Internecie można znaleźć wiele przepisów i informacji o doborze odpowiednich tłuszczów. Dzisiaj nie chcę zagłębiać się w tajniki tej diety, ale pragnę podzielić się swoją wariacją na temat bulletproof coffee ze składnikami, które na co dzień goszczą w mojej kuchni. Jeśli do tej pory nie przekonałaś się do tego rodzaju kawy lub nie miałaś możliwości jej spróbowania, może moja, nieco bardziej urozmaicona wersja, zachęci Cię do tego.

Przepis na kawę kuloodporną

Do przyrządzenia tej kawy potrzebny będzie Ci blender, dzięki któremu uzyskasz napój o jednolitej, kremowej konsystencji. Tłuszcze nie rozpuszczają się z wodą, dlatego samo dodanie ich do kawy sprawi, że na powierzchni będą pływać niesmacznie wyglądające oka.

Składniki:

• świeżo zaparzona kawa (ja wybrałam kapsułki Tchibo Cafissimo)
• łyżeczka oleju kokosowego
• łyżeczka masła
• mleko migdałowe (równie dobrze sprawdzi się klasyczne, krowie mleko z wysoką zawartością tłuszczu)
• odrobina wanilii
• cynamon

Przygotowanie:

Zaparz kawę, następnie przelej ją do blendera i dodaj tłuszcze: olej kokosowy i masło. Wszystko dokładnie zmiksuj, aż do uzyskania jednolitej i kremowej konsystencji. Przelej napój do szklanki.

Spień mleko migdałowe z dodatkiem odrobiny wanilii – możesz do tego użyć spieniacza elektrycznego lub ręcznego. Uzyskaną piankę dodaj do wcześniej przygotowanej kawy.

Na koniec udekoruj napój odrobiną cynamonu.

Tak przygotowana kawa dodaje mi energii na cały dzień. Dzięki doskonałemu połączeniu wszystkich składników tłuszcz nie jest wyczuwalny, a dodatek oleju kokosowego nadaje kawie lekko orientalnego charakteru.

Sprawdź też: Kawa po bawarsku